Home Wyprawy zamkowe relacje z wypraw
relacje
Jak zacząć wyjazdy na zamki PDF Drukuj Email
Wpisany przez SP2ALT   
czwartek, 03 października 2019 18:27

By wyjechać na aktywację zamku, gminy itp. potrzeba chęci i spełnienia kilku warunków

Sprzęt

Zaczynam od radia, praktycznie każdy TRX się nadaje. I taki QRP i ten większej mocy. Na pewno przydatna jest regulacja mocy wyjściowej, bo nie trzeba nadawać 100W. 50-60W jest wystarczające, a zaoszczędzimy na poborze energii z akumulatora. Aktualnie korzystam z FT-857 (mały pobór prądu w czasie odbioru) oraz z IC-7000 - wymaga stabilizacji napięcia zasilania 13,8V (mam to opanowane). Można robić QSO na zakresach VHF i UHF, ale będzie ich mało.

Antena - nam się sprawdza dipol 2x19m z PKL'ki, z dodatkowymi zapinkami dzielącymi go na krótsze - pasma 7 i 14 MHz. W tym roku pracowaliśmy na antenie W3DZZ zawieszonej jako inverted V i też udało się robić wiele QSO. Niektórzy koledzy stosują skrócony dipol 80/40m z cewką skracającą typu W8010.
Zawieszenie anteny: ja stosuję metodę wieszania anteny z użyciem masztu segmentowego ok. 6-6,5m mocowanego w podstawie najazdowej. Taki maszt można tez zbudować z rurek masztu flagowego lub co przetestowałem z 2 tyczek malarskich (2x3m). Można też antenę zawiesić na drzewach, ale czasem może być problem, bo jest tylko jedno drzewo i większy problem to brak drzew.
Fider to 20m przewodu RG58, czasem przydaje się dodatkowy kawałek przewodu.

Zasilanie z akumulatora. W moim przypadku jest to mały 18Ah żelowy akumulator lub 40Ah żelowy albo normalny akumulator kwasowy. Akumulator, nawet ten mały pozwala na kilka godzin pracy przy mocy wyjściowej 60W dla FT-857. Można zasilać radio z instalacji samochodowej, ale wtedy trzeba uważać by nie rozładować akumulatora. Latem tego roku korzystaliśmy z dużego akumulatora 80Ah doładowywanego w czasie jazdy przez alternator. Na początek można pomyśleć o takim mniejszym akumulatorze.

Logowanie. Do logowania można użyć kartki papieru, ołówka/długopisu i zegara. Jest z tym problem, że trzeba ten log potem przepisać do komputera. Można logować z użyciem smartfona, tabletu ale problem z doborem sensownej aplikacji do logowania. Ze dwa razy logowałem używając tabletu, za drugim dodałem klawiaturę komputerową Bluetootch. Obecnie korzystam z małego netbooka (długo pracuje, lekki, za małą kasę) i własnego programu/systemu logowania. Generalnie warto logować od razu w komputerze, bo potem jest mniej pracy, można użyć jakiś ulubiony program logujący.

Wyjazd i praca

Wyprawę możemy wcześniej zaanonsować w serwisie zamkisp.pl lub na stronie spga.pl zgłaszając aktywowaną gminę. Można liczyć na większą ilość korespondentów.
Warto też sobie zaplanować miejsce do ustawienia smaochodu korzystając z map: google maps z view street, Google Earth czy polskiego geoserwisu.
Przed wyprawą mam wydrukowane mapy topograficzne i w głowie zaplanowane miejsca do pracy.

Jedziemy na zamek. Warto mieć zapisane oznaczenie, nazwę, oznaczenie WCA, oznaczenie gminy. W dobie smartfonów, można w każdej chwili sprawdzić to na stronie zamkowej, niemniej warto mieć zapis na kartce. Dalej przybywamy do zamku, warto zapytać gospodarza obiektu o możliwość pracy z obiektu, a przynajmniej zwiedzenia takowego. Na ten temat każdy z wyjeżdżających mógłby wiele opowiedzieć. Jak nie ma możliwości pracy z zamku, wyszukać należy w pobliżu (do 500m) miejsce do pracy (może pomóc przygotowana mapa).

Wywołanie z zamku xxx i robimy krótkie lub długie qso. Jak jest dużo wołających, to lepiej robić krótkie qso by rozładować kolejkę (łowcy zamków bywają niecierpliwi), jak nie ma stacji to można sobie pogadać, w międzyczasie pojawią się kolejni korespondenci. Styl pracy trzeba sobie wypracować.

Zdjęcia pamiątkowe, GPS. Do aktywacji zamkowej nie trzeba takiej dokumentacji wykonywać.
Jeżeli planujemy wysłać log do dyplomu PGA, to zgodnie z regulaminem trzeba jakoś pobyt w gminie udokumentować. Poczytać trzeba zasady aktywacji na stronie spga.pl.
Niektóre zamki leżą w obszarach SPFF, wtedy również trzeba dostosować się do wymogów programu - zasady na stronie spcff.pl

Po powrocie

Zostało do zrobienia już niewiele. Log z aktywacji zapisujemy w bazie zamkisp.pl i na stronie WCA.  Na stronę zamkową można mieć plik CSV rozdzielany średnikiem (z arkusza kalkulacyjnego), plik Cabrillo (przepisanie logu papierowego programem SP7DQR) i w formacie ADIF (wymagane podanie oznaczenie zamku, najlepiej w polu STX, COMMENT). Jest poradnik jak to zrobić na stronie zamkowej. Na stronie zamkowej zgłaszamy też aktywność zamkową - raport.
Na stronę WCA wrzucamy log w formacie ADIF, który można pobrać ze strony zamkowej.
Dla bardzo cierpliwych to można log papierowy wprost przepisać na stronie zamkowej po uprzednim zgłoszeniu aktywacji.

Karty QSL. Nie ma wymogu rozsyłania kart, ale przyzwoitość wymaga odesłania potwierdzenia kartą QSL jeżeli otrzymamy takową. Nasza karta będzie potrzebna do dyplomu np. SPPA.

Jeżeli chcemy umieścić nasz log w innych systemach baz QSO to należy zadbać o właściwe oznaczenia skąd była aktywacja. Bowiem często tak potwierdzone qso wygląda jak qso ze stałego QTH.

W razie dodatkowych pytań napisz do mnie.

Wojtek SP2ALT

 
Wyprawa do zamku Roztoka DID18 PDF Drukuj Email
Wpisany przez SP2ALT   
czwartek, 02 czerwca 2011 19:04

Jan SQ6OR opisał barwnie tegoroczną (2011) wyprawę na zamek Roztoka - DID18. Relacja z wieloma zdjęciami jest dostępna jako plik pdf - do pobrania ze strony - pobierz i przeczytaj.

 
Wyprawa do Nidzicy oraz przestroga przed miodami nidzickimi PDF Drukuj Email
Wpisany przez SQ5ABG   

Drugą wyprawę zamkową Marek SQ5GLB zorganizował do zamku w Nidzicy. Wyjazd z Warszawy w trójkę : Marek SQ5GLB, Andrzej SQ5MBR  i ja. Zapakowano sprzęt do Markowego Forda – Fiesty i w godzinach porannych wyruszamy w drogę.  Nidzica przywitała nas dość dobrą pogodą a  gościnna Dyrektorka  obiektu wyznaczyła nam miejsce na zamkowych krużgankach. Najważniejsze to antena. Byliśmy ciekawi jak będzie się nadawało z takiej studni na dipolu 2x19,5 metra, który akurat zmieścił się na skos nad podwórzem zamkowym. Stolik , podłączenie zasilania pod zasilacz i z głośnika Icoma  zaczyna dobywać się szum. Mamy też radio na 2 metry a antena jest postawiona trochę wyżej nad krużgankiem . Pierwsze wywołanie robi oczywiście Marek. Trochę trwa nim odzywa się pierwsza stacja. Przecież nie ma mowy o żadnym komputerze i podaniu na DX Cluster , że pracujemy  ( tak …tak to były takie  czasy hi) Logowanie oczywiście też na piechotkę. Odwiedza nas  podczas pracy sympatyczna Pani Dyrektor

Więcej…
 
Zamki w Jadwiżynie, Mirosławcu, Prostyni i Kaliszu Pomorskim PDF Drukuj Email
Wpisany przez SP3CMA   
niedziela, 06 marca 2011 16:50

Na otwarcie sezonu zamkowego 2009 wybraliśmy się w trasę obejmującą 4 zamki zlokalizowane w powiatach wałeckim i drawskim. Ponieważ był to wyjazd całodzienny, zaplanowaliśmy go na sobotę 23 maja 2009r.  Z różnych powodów wybraliśmy się tylko dwaj, tzn. Jarek SP3CMA i Waldek SQ3HTK. Przez cały poprzedzający tydzień oglądaliśmy prognozy pogody na sobotę. Piątkowa prognoza nie wróżyła opadów na sobotę, więc podjęliśmy decyzję, że jedziemy. Rzeczywistość okazała się gorsza niż prognoza. W nocy padał deszcz a rano na niebie przewalały się ciemne chmury. Nie zrażeni panującą aurą zapakowaliśmy nasz sprzęt i o godz. 7:45 wyruszyliśmy z Piły drogą nr 10 w kierunku Wałcza i dalej w stronę Mirosławca. Pierwszym naszym celem była wioska Jadwiżyn. W Piecniku skręciliśmy w lewo w kierunku Próchnowa. Tu trafiliśmy na tereny, na których żeruje stado żubrów. Informowały o tym stosowne znaki. Po kilku kilometrach dotarliśmy do drogi Tuczno – Mirosławiec. Po drodze widzieliśmy i sfotografowaliśmy małe wiejskie kościółki. Do celu prowadziły nas drogowskazy. Zarówno opis zamku w Jadwiżynie jak i wizja lokalna potwierdziły, że nie tam żadnych śladów materialnych po zamku. Mieszkańcy wskazywali mały pagórek za wsią jako potencjalne miejsce. Również na to miejsce wskazywały współrzędne zamku na wykazie zamków, naniesione na zdjęcie satelitarne. Na miejsce rozbicia naszego radiowego obozu wybraliśmy skraj lasu, niedaleko od wspomnianego pagórka. Antenę (dipol) rozwiesiliśmy między wysoką topolą i naszym 7-metrowym masztem. Wiejący silny wiatr nie ułatwiał nam pracy, ale daliśmy radę.

Więcej…
 
Zamkowe reminiscencje Część I PDF Drukuj Email
Wpisany przez SQ5ABG   
piątek, 04 marca 2011 21:13

Wszystko zaczęło się od Marka SQ5GLB. Wyczytawszy w QTC o programie „Zamki w Polsce” począł nękać nas swoim pierwszym pomysłem nadawania z zamku w Czersku. Pod koniec kwietnia 1999 roku załatwił wszystkie formalności z miejscowymi władzami i na dwa dni 02-03 maja Zamek w Czersku został oddany we władanie grupy krótkofalowców: SQ5GLB Marka, SQ5MBP Łukasza i niżej podpisanego. Pakujemy się do dwóch samochodów. Marek zabiera swojego ICOM-735, antenę dipol 2x19,5 metra, zasilacz, prowiant , ja pakuje się do Łukasza SQ5MBP zabierając „home made” konstrukcja Andrzeja SP5OV , antenę na 7 MHz, prowiant, śpiwór, karimate (mamy zezwolenie na pozostanie na noc w wieży zamkowej) i małe co nieco do jedzenia. Pogoda wspaniała, słonecznie i ciepło. Przed południem lądujemy w Czersku i przystępujemy z skomplikowanej operacji rozwieszania jednej anteny między dwoma basztami a drugiej pod kątem 45 stopni pomiędzy drzewem na podwórcu i basztą. Antena UKF wędruje na szczyt wieży zamkowej. Sprzęt rozmieszczamy jeden poziom pod szczytem wieży z której jest punkt widokowy. Warunki nadawania fantastyczne. Spory ruch turystów zwiedzających Czersk. My oczywiście stanowimy dodatkową atrakcję. Trzech facetów cały czas gada do jakiś małych skrzynek stojących na turystycznych stolikach. Co jakiś czas trzeba wstawać od sprzętu i odpowiadać na zadawane pytania. Pierwsze łączności na paśmie 3,7MHz oraz 7MHz. Łukasz nadaje cały czas na UKF. Na UKF zgłaszają się stacje warszawskie: SP5AHZ Andrzej, SQ5HAU Krzysio , SP5AHR Mieczysław i kolegów będących na działkach w okolicach stolicy: SQ5TEL Edward i SP5XHY Boguś z Wilgi . Jest stacja okolicznościowa z Muzeum Motoryzacji w Otrębusach SN5MM z operatorem Sławkiem SP5QWJ. Andrzej SP5AHZ odgraża się przyjazdem na drugi dzień do Czerska z żoną i wnukami. Na KF szaleje Marek SQ5GLB.

Więcej…
 


Valid XHTML and CSS.